Mój tata jak dla mnie jest niesamowitym człowiekiem. chciałabym być w jego wieku tak pozytywnie nastawiona do świata i chłonąć wszystko dookoła tak jak on, nie tracić czasu na siedzenie w domu. Mój tata jest między innymi morsem, płetwonurkiem, narciarzem, ratownikiem.... Ma mnóstwo przyjaciół - wielu w podobnym wieku do mego:) Jest bardzo dobrym miłym i wesołym człowiekiem ma tez świetne poczucie humoru. Po prostu człowiek dusza imprezy. Ostatnio zwiedza świat- Dubaj, Wenezuela, Chorwacja, Egipt, Austria ......... ma kobietę która mu to funduje więc dziadek korzysta. Mimo iż dziadek jest daleko od nas to dzwonimy do siebie pamięta o nas zawsze. Ostatnio mnie zaskoczył bo założył konto dla Inki oszczędnościowe i ma stałe zlecenie z konta zabierają mu jakąś sumę co miesiąc i wpływa ona na konto Inki które kiedyś jak będzie dorosła będzie do jej dyspozycji:)
Kilka dni z dziadkiem spędziliśmy. Trochę na łonie natury, trochę w domu przy drinku i shishy( dziadek fan shishy)......
dziadek właśnie przyjechał - kilka minut przed 7 rano:)
grzybów szukamy
Podczas szukania grzybów nagle natkneliśmy się na taki stawik- przepiękne miejsce:)
Wczoraj dziadek który akceptuje tylko nasze polskie tradycyjne święta pomógł nam w wydrążaniu dyni hehe. Nie lubi halloween ale czego się nie robi dla wnuczki:)
Nasza dyni według Inki- wesoła księżniczka:) absolutnie nie mogła mieć złego wyrazu twarzy tylko i wyłącznie wesoły
Dzień wyjazdu dziadka:( Dziadek miał pociąg po 23. Wcześniej wyruszyliśmy na deser do kawiarni na 22 piętrze z pięknym widokiem.
pałaszuje pinokia. Skróciła mu nos z waflowej rurki i powiedziała: mamo zobacz pinokio już nie kłamie !
a tak naprawdę to nasza córka nie mówi
PINOKIO a PINIOKO hehe
widok z Cafe 22 :)
Dziadek już jest u siebie trochę mi smutno:( Wczoraj G tez zauważył że jestem smutna, byłam jeszcze przed dziadka wyjazdem bo już czułam że zaraz odjedzie. Dzisiaj sprzątam i się tak zastanawiam czy kupowac cukierki: czy jakieś dzieciaki zapukają nam dziś do drzwi? hmmm a może wezmę pistolet na wodę i zamiast cukierka będzie psikus?
Fajnie ze tata was odiedzil i tak milo spedziliscie czas :-) Wydaje sie ze tak niedawno byl u was a tu piszesz ze to ponadrok juz minal.
OdpowiedzUsuńPodoba mi sie opcja z pistoletem hehe zaraz poszukam w Dawida zabawkach i dam im popalic :-p
Ale super ;) nie ma to jak odwiedzinki kogoś bliskiego ;) Inka na pewno zadowolona...i z uśmiechem chodziła ;)
OdpowiedzUsuńJa też podziwiam takich ludzi co to uważają że wiek do niczego przeszkodą nie jest i korzystają z życia ile mogą - tak powinno być :) Super masz tatę ;)
a gdzie to dziadek mieszka?:)
OdpowiedzUsuńyyy dziadek wygląda jak młody Bóg! :)
OdpowiedzUsuńDobrze, ze masz taki kontakt z Tata, i ze dziadek kocha wnusie ;)
OdpowiedzUsuńBo wszytsko co fajne szybko się konczy:/
OdpowiedzUsuńaleś podobna do Taty :)
OdpowiedzUsuńNie masz pojęcia jak Ci zazdroszczę taty i tego, że Inka może cieszy się dziadziem...bardzo mi mojego taty brakuje;(((
OdpowiedzUsuńCzego ci dziadkowie nie zrobią dla wnuczek hehe ;)
OdpowiedzUsuńSuper Dziadek !
OdpowiedzUsuńWzruszyłam się czytając o Twoim TACIE <3 Buziaki
OdpowiedzUsuńKurczOKKKK mały ;)ciekawe czy w ogóle zauważysz moje OPÓŹNIONE wpisy??