Jestem wredna, nerwowa i nie wiem co poradzić:( Nawet nie wiem już co z Inką zrobić. Chyba nie jestem aż tak kreatywną mamą i moje dziecko po prostu się nudzi:( a jak już coś wymyślę to ona się zabawą nudzi po 5 minutach. Inkowy jak wychodzi do roboty rano koło 8 tak wraca koło 23-24 więc słomiana wdowa ze mnie. On wypruwa z siebie flaki bo oprócz naszych bieżących ogromnych opłat chce zarobić na wakacje dla nas. Jeju jak aj chce pogodę bo dłużej tych ulew nie zniosę ! chce słońce, wodę spieczoną skórę na plecach ! pomocy !
Z nudów któregoś wieczoru a w sumie nocy stwierdziłam po godzinie 23 że jadę do całodobowego TESCO może coś kupię ciekawego i ludzi o tej porze mniej:) Wsiadłam w auto i pojechałam głównie z zamiarem kupna jakiejś bluzki ogólnie jakiegoś ciucha dla siebie. Oczywiście dla siebie nic nie kupiłam. Martynie za to kupiłam kalosze bo przy tej pogodzie to konieczność- koszt 28 zł z promocji:) Trafiłam tez na dział w Tesco z wyprzedażą. Gdzie były ostatnie sztuki i rzeczy z uszkodzonym kartonem:) kupiłam tam Ince kolejne dwa kucyki pony z akcesoriami za jedyne 34 zł( normalnie kosztowały by pewnie z 60zł) i kuchnię widoczną na zdjęciu dla lalek z piekarnikiem, mikrofalą, szafkami i nawet grająca i światełko w piekarniku- mini garnuszki i patelnie w komplecie- koszt kuchni 11zł. Kupiłam też 8 piwa bo tanie a my piwko lubimy i wyobraźcie sobie ze podchodzę z zakupami do kasy a tam Pani z poważną miną patrząc na piwo poprosila mnie o dowód osobisty !
Byłam w szoku ! spytałam: Pani żartuje?? ona: nie ! . Z bananem od ucha do ucha dałam jej prawo jazdy, zapłaciłam i powędrowałam do auta. To był mega komplement! Rzeczy ktore kupiłam Ince położyłam jej w pokoju by miała rano niespodziankę. Obudziła nas okrzykiem mamo tato ! i była wielka radość.
A i nowa parasolka też została zakupiona :)
Jedyne pocieszenie przy tej pogodzie -piękne dwie tęcze
przesadzamy kwiatek do nowej donicy
Skoro my kąpać się w basenie nie możemy to niech konie skorzystają: wycieczka koni na basen
zdjęcie z serii: mamo zrób mi z cyśką zdjęcie !
wypad do centrum handlowego:
Empik
pony !
KFC ! mniam...obiadu mi się gotować nie chciało
plac zabaw w centrum handlowym
chińszczyzna z nadmorskiego namiotu przywieziona przez babcię- moją mamę
-podstawka pod garnek
-gumki do włosów
-wykałaczki
-kadzidełka
-kalkulator....
-................. wszystko za ok 1 zł
Deszczowa pogoda a my na działce :/ nudddaaaa
ma ktoś ochotę wskoczyć do basenu???
za to sadziłyśmy chwasty w piaskownicy i je podlewałyśmy:)
Inkowy tata stęskniony za córą której prawie nie widzi- bo jak on wychodzi do pracy to ona jeszcze śpi a jak wraca to już śpi:/ wtulił się w śpiącą córę
Nic więcej nie mam do powiedzenia bo po prostu wieje nudą :( jeszcze kilka dni takiej pogody i z depresji mnie będziecie leczyć !