sobota, 14 kwietnia 2012

Jest jest nasza kanapa, nareszcie ! Wczoraj czyli w piątek 13 ( aż się bałam ) o godzinie 18 podjechał wóz z kanapą. Inkowy tata chwilę postał z kanapą na zewnątrz i czekał na kolegę co pomógł wnosić. Ja wcześniej rozmontowałam stara kanapę na części i poodkurzałam za nią i pod nią żeby wstydu przy wynoszeniu nie było bo mnóstwo rzeczy to pies pod kanapę wciągał to inka coś wpychała itd. ogólny syf. Gdy rozmontowałam kanapę dziecko urządziło sobie tor przeszkód i skakało z jednej części na drugą.Kazałam jej się wyskakać bo na nowej już nie będzie można hehe tym bardziej że na nóżkach jest co wcale mnie nie cieszy bo koty będą się zbierac pod kanapa i ciężko będzie je wyciągać no i przy większych przytulańcach tez te nóżki moga się połamać:)





Cyśka obserwuje jak Pan się męczy:)



tadam:) ! na początku trochę byłam przerażona bo w sklepie wydawała się mniejsza. Ta jest trochę krótsza od naszego starego narożnika ale jest głębsza. Ogólnie powierzchnię spania ma ogromną mogę się położyć i wzdłuż i w poprzek i się mieszczę.Obicie okazało się strzałem w 10 kolory takie i ogólnie wygląd jak sobie wyobrażałam tak więc materiały dobrałam uważam idealnie.
kwiatek czeka na nową donicę narazie taka prowizorka na talerzu ale będzie chyba czarna donica:)



Chłopacy ledwo wnieśli kanapę na górę.Była w dwóch częściach i cała zafoliowana, wyślizgiwała im się z rąk bo padał do tego jeszcze deszcz. Bez strat się nie obeszło-troszkę zachaczyli róg ściany w przedpokoju ale prawie nie widać na szczęście. Inka wczoraj poszła spać koło 22 była tak podekscytowana nowym meblem  a ja trochę smutna bo wywaliłam kanapę na której inka leżała jako noworodek .... tyle wspomnień no i w ogóle szkoda bo była w idealnym stanie poza tym starciem wierzchniej warstwy obicia ale nikt jej nie chciał nawet za darmo. Stoi teraz pod śmietnikiem:(

Późna niezdrowa fastfoodowa kolacja:) KFC

frytkożerca i podzielić się nie chciała

17 komentarzy:

  1. Wooow! Właśnie o takiej marzę! Identyczne kolory i materiał! Super, ogromnie zazdroszczę! :)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Super wygląda ta kanapa :) No my też mamy w planie zmienić naszą, bo też z ekoskóry i uwierz wygląda dużo gorzej niż wasza, bo tej niby skóry już prawie na niej nie ma. Badziew jak cholera. Już oglądałam taką fajną długą, ale na razie musimy się wstrzymać, bo dach będziemy robić. To kasy full potrzeba.
    Buźka :-***
    Zapraszam do nas :)
    http://dzikie-mysli.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. zdecydowanie lepiej pasuje do wnętrza, a tamta już co swoje przeszła i widać, że już naprawdę wymiany wołała :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękna - też chcę taką ! Idealnie by pasowała nam w Pl.i kolorami i wyglądem.Bardzo mi się podoba :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale suuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuper naroznik :-D
    Naprawde teraz salonik wyglada rewelcyjnie -tak pojasnial -extra

    My w naszym nowym domku tez postawilismy na wenge + "czerwonawe" dodatki.
    Naroznik ( z materialu) , tapeta (brazowo-czerwona) + planowana szafa wnekowa z czarnego lacobelu z czerwonym pasem przez sam srodek - nawet firakni sa obszyte czerwona lamowka+ czerwone makarony na srodku.
    I to własnie wasz salon mnie zainspirowal ;-)
    Tylko kiedy my tam zamieszkamy hmm mam nadzieje ze najpozniej na przyszłe swieta Wielkiej nocy ;-)
    Jeszcze duuzo nam zostalo do zrobienia a i jeszcze pokoik dla malenstwa trzeba urzadzic. Plan juz mam teraz tylko potrzeba pasa troszku zacisnac i wykonac plan :-) . Ale pomalutko a dojdziemy do celu.

    Puki co mieszkamy u moich rodzicow a wlasciwie teraz to juz tylko z moim Ojcem (wiesz co sieostatnio stalo ;-( ) nie moge go zostawic tak teraz z dnia nadzien samego. Zreszta moj M robi teraz w De i zadko jest w domu (tak co dwa tyg. na weekend) wiec ja sama w ciazy i z Dawidkiem tatasam ... wiec puki co wszystkim pasuje takie rozwiazanie.

    A SALON MACIE TERAZ EXTRA!!!

    Pozdrawiam serdecznie i zycze miłego weekendu

    OdpowiedzUsuń
  7. Moja Mama ma taką skórkową tylko, że czarną - straszna jest :D wszystko z niej schodzi :D a ta wasza nowa bardzo ładna :)) i kolorkami dopasowana do wnętrza :)

    OdpowiedzUsuń
  8. bardzo mi się ten narożnik podoba i wogóle wszystko fajnie dopasowane kolorystycznie
    sentyment do starej napewno macie ale z nową będzie ładniej:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Całkiem nieźle to wygląda. Idealny dobór kolorów.
    Czytałam Was odkąd byłaś w ciąży, potem do momentu przejścia i rezygnacji z pisania i .. ostatnio odnalazłam Was przez przypadek..z czego niezmiernie się cieszę (www.swiat-wg-anuli.bloog.pl)

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetna ta kanapa:) Super Wam tam pasuje;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Na tej też będzie zapewne dużo wspomnień :) A tamta była już na prawdę w oklepanych stanie. Fotki na pewno masz, więc jakby nie patrzeć, na stara czerwona, już na zawsze będzie z wami, choćby w waszych sercach :) A teraz cieszcie się nowym nabytkiem, bo jest cudowny!

    OdpowiedzUsuń
  12. Śliczna też o takiej może mniejszej ciut marze ale to moze za rok :p
    Pozdrawiamy

    OdpowiedzUsuń
  13. Kanapa świetna. Super komponuje się z całością.
    Nowa kanapa , za chwilę i na niej będą nowe wspomnienia ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Kanapa śliczna, kolory idealne, mnie tez się marzy nowy wypoczynek do pokoju, ale na razie nie mamy kaski - niestety
    :(
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. rogówka super,wszystko idealnie pasuje w pokoju :)))

    OdpowiedzUsuń
  16. Super narożnik!! Bardzo mi się podobają takie kolorki i pięknie się komponuje z kolorami w pokoju.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Pozwoliłam sobie zajrzeć, fajnie tu u ciebie. A nowy zakup bardzo mi się podoba. Zapraszam do nas www.mysli-zaplatane.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń