wtorek, 8 maja 2012

Jesteśmy :) Przepraszam za długą ciszę ale same rozumiecie dłuugiii weekend  i jakos czasu nie było.Mam furę zdjęć tak więc będzie więcej zdjęć niż opowieści. Dzięki mojej wspaniałej mamie wyjechałyśmy z Inką (tata inkowy pracował) do Darłówka nad morze na 3 dni. Było super z dziadkami i pogoda dopisała tak więc nawet się opaliłam:)
Pierwszego dnia pogody nie było na szczęście nie padało ale słonka tez nie było tylko wiatr.
dzień następny pogoda piękna opaliliśmy nie miałam kremu dla Inki bo nie przewidziałam aż takiej pogody, więc mala była na długi rękawek i buźkę sobie tylko mocniej opaliła ale już na trzeci dzień była wykremowana.

Inka i jej zabawy w piasku zawsze najfajniejsze z dziadkiem.

wybraliśmy się też busem do Darłowa fajna miejscowość z piękną starówką.

3 pokolenia inka ja i moja mamcia

wyżerka w restauracji w Darłowie:)


Inka nad morzem spała dłużej niż w domu rozleniwiło mi się dziecko i wstawała po 9:)
miała swoje łóżko w ogóle fajny pokój miałyśmy z łazienką i wyjściemwprost na podwórko gdzie był plac zabaw dla dzieci.Wieczorami grilowaliśmy przed pokojem i jednocześnie miałam oko na śpiącą inkę

Inka dostała dużo drobiazgów od dziadków po prostu ją rozpieszczali ale najbardziej pokochała myszkę mini:)

bo z babcią fajnie jest !
moja mama jest najwspanialsza,  mam nadzieję że będę tak dobrą mamą jak ona i mam też nadzieję że będę kiedyś tak wspaniałą babcią.

i nasza babska jazda rowerem hehe oj kondyche mamy słabą pół godziny pedałowania i miałyśmy dość ale zabawa fajna:) inka tylko krzyczała z drogi śledzie Inka jedzie haha

jemy gofry, grilujemy i się bawimy:) widać też inki plac zabaw na ośrodku. Dla niej największą atrakcją wyjazdu były nowo poznane koleżanki na placu zabaw starsze o kilka lat ale fajnie ładnie razem się bawiły:)
plażowiczka:)


moje ulubione zdjęcia z jabłkiem na plaży:)


Mam też dobrą wiadomość Inka dostała się na kolejny rok do przedszkola ale z małą zmianą a może nie małą... Jak wcześniej pisałam dzieci w grupie było 30 a trzeba było grupy zredukować do 25 i ze względu na to że nikt nie chciał żeby wyrzucono dzieciaczki dyrekcja stwierdziła że te mądrzejsze bardziej samodzielne i odbiegające umiejętnościami od grupy pójdą do starszej grupy wybrano kilkoro takich dzieci i inka wśród nich jest. Z jednej strony mnie to cieszy bo Inka rzeczywiście jest bardziej samodzielna odbiega od wielu dzieciaczków ale z drugiej troche martwi bo wiadomo będzie miała trochę trudniej ale podobno będzie super Pani taka która uważana jest za najlepszą w przedszkolu więc weźmie te dzieciaczki pod swoje skrzydło no i drzemki nie będzie a to bardzo cieszy Inkę bo o na już nie śpi w dzień od dawna a tam leżeć jej każą. Ma też już koleżanki w starszej grupie z którymi dobrze się dogaduje. No zobaczymy jak to będzie w każdym razie cieszę się że zostaje w swoim ulubionym przedszkolu no i ja się cieszę bo to jest chyba najlepsze przedszkole w naszym mieście:)dużo się dzieje dużo wycieczek juz jedna autokarem za nimi czekają jeszcze kolejne i wycieczki do teatru i pikniki rodzinne i festyny i jakieś ogniska połączone z biegami naprawdę dzieje się w naszym przedszkolu.

Dobra kochani kończę na dziś. Nie mam humoru od kilku dni. Mieliśmy bryndze w robocie tzn ja w sumie ładnie zarobiłam ale inkowy tata słabo i mamy tyły w płatnościach a zaraz nasze urodziny nie wiem jak podołam rozpruliśmy częściowo skarbonkę do której wkładaliśmy kase na wycieczkę:( to taki cholera biznes idzie dobrze to na wszystko można sobie pozwolić idzie źle to płatności rosną i bieda w portfelu ehhhh trzymajcie kciuki abyśmy wyszli na prostą i zwrócili skarbonce kasę;)

12 komentarzy:

  1. U Was urodziny 15 ja mam 13 ;)
    Fajnie Wam było nad tym morze ale czadowo no !!!
    Maja też lubi Minnie :D

    OdpowiedzUsuń
  2. ...ale Wam zazdroszczę tego pobytu nad morzem.... może nam się uda w tym roku tez pojechać:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Widac zewyjazd był naprawde udany :-)
    Na jednej fotce myslałam ze obok ciebie siedzi murzyn a to twoj ojczym hehe

    Co do kasy to niestety tak juz jest nigdy jej za wiele a jak sie zaczyna układac to zawsze sie spie...

    OdpowiedzUsuń
  4. och morze jak fajnie!!!!!
    a z tą kasą to chyba teraz u wszystkich krucho.opłaty i jedzenie nas wykańczają.pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. A już myślałam, że się coś stało, a Ty się na plaży wylegiwałaś :)
    Ja tam bym się cieszyła bardzo, że idzie Inka wyżej, przynajmniej nie będzie się nudzić. A czy trudniej mieć będzie? Nie sądzę, przecież panie mówią, że jest samodzielna, więc na pewno sobie poradzi, zobaczysz :*

    OdpowiedzUsuń
  6. Super wypad nad morze... Widać, że był udany:) Co do Inki i przedszkola to najważniejsze, że dostała miejsce. A jak jest zdolna to trzeba to wykorzystać i pchnąć ją jeszcze bardziej. Na pewno poradzi sobie w starszej grupie:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Super wypoczynek widac , ze udal sie . Inka zdolna pielegnuj w niej ta madrosc . Co do kryzysowej stylacji nie martw sie moze za chwile ruszy sie biznes i znow odetchniecie!!! Tego zycze i nie smuc cie pamietaj zawsze , ze ktos obok was moze miec gorzej! Najwazniejsze zdrowie bez tego nic nie jest warte. Odzywaj sie czesciej:-))

    Sylwia mama lea

    OdpowiedzUsuń
  8. O jezu ja tez tak chcem :D zabierz mnie :D U nas caly majowy weekend padalo i wialo...

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja też majówkę spędziłam nad morzem. Cała 6 dni i ciągle mi mało!!! :( Miły czas zdecydowanie za szybko leci.
    Cieszę się z przedszkole i wierzę, że Martynka sobie poradzi :))
    :*

    OdpowiedzUsuń
  10. PROSZE!! pokaz to wielu osoba , aby kazdy z Nas na przylosc umial zapobiedz takiej tragedi !! Bo takie rzeczy czesto dzieja sie blisko Nas tuz za rogiem!!

    http://kwejk.pl/obrazek/1155197

    Asia

    OdpowiedzUsuń
  11. widziałam już to straszne :(

    OdpowiedzUsuń
  12. Mam nadzieje, ze juz klopoty finansowe macie za soba :)

    OdpowiedzUsuń