Inka zaraz po wyjściu z przedszkola:)
Inka na ostatniej "żywej" huśtawce co pozostała.
i na karuzeli
Cieszycie się że widzicie inki dzióbka w całości? tak tez pozostanie:)
Byłam wczoraj w sklepie PEPCO i zakupiłam ince taki fajny dresik do przedszkola za 19.90:)
oraz 3 gąbeczki w kształcie zwierzątek jeżyk już z opakowania został wyjęty i poszedł się kąpać.
Na obiad dla rodizny zaserwowałam kotlety z piersi kurczaka, duszoną marchewkę i ziemniaki a dla siebie duszone warzywa z kurczakiem bez tłuszczu oczywiście
Wieczorem z Inką robiłyśmy zaproszenia na dzień babci i dziadka który odbędzie się w przedszkolu 25 stycznia o 10.00 i dzisiaj zamierzam je wysłać pocztą by dziadkowie mieli niespodziankę:)
Dzisiaj trochę się rozleniwiłam leżałam w łóżku do 11.30 i teraz mam mało czasu na to co zaplanowałam.Idziemy dziś z inką do jej kolegi Nataniela i Alana, dawno się nie widzieliśmy bo chorowaliśmy a chłopacy mieli urodziny więc muszę zmykać i zakupić jakieś drobiazgi.
Miłego dnia !
Ale Martyska urosła , duza juz z niej pannica ;-)
OdpowiedzUsuńFajniutki dresik a jaka cena :-)
Z tymi placami to chuba wszedzie tak jest :-/ na naszym osiedlu zrobili piekny plac zabaw niestety nim go oddali trzeba było juz naprawiac :-( .
Obiadek wyglada smakowicie
Uwielbiam te warzywa na patelnie :P :D
OdpowiedzUsuńWarzywa na patelnie też uwielbiam szczegolnie te z ziemniakami do tego troche przypraw ja lubie na ostro i kurczaczek i pycha zarcie. A teraz ide na kolacje zrobic sobie salatke z tunczyka i cebulki
OdpowiedzUsuńJa też zamierzam schudnąć będąc na zdrowej diecie czyli bez tłuszczu dużo warzyw i owoców i ciemne pieczywo dodatkowo Łukasz kupił mi rowerek w Biedronce (były w zeszłym tyg) więc dieta jest a rowerek czeka na koniec egzaminów :) Jak tak patrzę na Martynkę to przypomina mi się czas kiedy byłaś w ciąży a ja Was po cichu podczytywałam na onecie i marzyłam o maleństwie a teraz Lena w kwietniu skończy 3 lata :)
OdpowiedzUsuńluizalukaszimalenstwo.blog.onet.pl
Fajnie że piszesz znowu :)
OdpowiedzUsuńMartynka Ci wyrosła, oj wyrosła...wysoka skubana po Tacie ;)
Szkoda że nie ma placu zabaw, że komuś przeszkadza i dewastuje ech.
Pozdrawiam i zapraszam do Nas...bo masz megaaaaaaaaaaa zaległości !
No ja też się wzięłam za siebie, bo mnie moja opona dobija :)
OdpowiedzUsuńAle Martini wyrosła :)))
Buziaki :-***
No wysoka Inka ale to fajnie chyba. Ja jestem tu www.nasz-maly-kawalek-podlogi.blogspot.com
OdpowiedzUsuń