poniedziałek, 19 marca 2012

Dzień dobry wszystkim wiosennie. Tak tak tą wiosnę to już czuje każdymi zmysłami:) dziś nawet zjadłam szypiorek  który wyhodowałam z cebuli mmm pycha. Weekend spędziliśmy na działce a dokładnie na pracach na działce. uwielbiam te prace porządkowe po zimie. W sobotę przerzuciliśmy kompostownik w inne miejsce, zrobiliśmy nowy.Poprzycinaliśmy drzewa, posprzątałam trochę w środku w domku naszmy na działce ale to chyba syzyfowa praca przy mojej teściowej która co roku po moim sprzątaniu gromadzi kolejne niepotrzebne rzeczy, ubrania które nadają się tylko na śmietnik ale według niej się przydadzą.Teraz doszły jeszcze rzeczy jej faceta który sprzedął mieszkanie i wszystko przywiózł na działkę. Wściekłam się i wysprzątałam sobie tylko kuchnię bo to mi potrzebne  najbardziej latem do przygotowywania jedzenia. Było też pełno śmieci resztek jedzenia i przez to widać że w domku pojawiły się myszy bo wszędzie walały się ich kupy wrrrr.Więc ja sprzątałam w domku a inkowy tata przycinał drzewa przenosił kompost paliliśmy ognisko i smażyliśmy kiełbaski:)
Na działce obok zmienił się właściciel i już na przywitaniu musiałam zwrócić mu uwagę bo kurcze gość rozpalił też sobie ognisko ale palił w nim plastiki był paskudny śmierdzący dym no i to jest przede wszystkim zabronione.Na szczęście facet problemu nie robił powiedziałam mu gdzie są śmietniki i gdzie może niepotrzebne plastiki wyrzucić.


ciepło mamo wiosna !

inka z babcią sieje


hmmm chyba już wyrosłam z tego rowerku

tatko inkowy brzuch wciąga hehe


artystce najlepiej się pracuje na świeżym powietrzu;)

heh a tak wyglądała w zeszłym roku latem jak malowała:)

smile please ;)
(wracamy z przedszkola)
mamo czemu nie przyjechałaś autem ?! nóżki mnie bolą !

Niedzielę też spędziliśmy na działce ale już bardziej się leniłam a chłop działał a ja robiłam za to babki z inką.Musimy dowieźć piachu do piaskownicy bo większość przez zimę chyba wywiało : / 
ot tyle wystarczy ;)
miłego dnia :*

8 komentarzy:

  1. Nio wiosna w koncu przyszla, to kazdy korzysta jak moze i u nas sezon grillowy rozpoczety...

    Milego tygodnia :*

    OdpowiedzUsuń
  2. W końcu można sobie po grillować, szkoda tylko że nie mamy tutaj takiej pysznej polskiej kiełbachy.,
    Martynka nie wiele się zmieniła, wciąż ta sama buźka :)

    OdpowiedzUsuń
  3. :)
    Wygląda jakby przy Leżajsku siedziała ;)
    Niech już będzie ta wiosna :)

    Ściskam :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Super ze macie mozliwosc posiadania dzialki :-)) inka ma gdzie szalec oby pogoda jeszcze byla pozdrawiammmmm !!!!:-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale śmieszne włoski kiedyś miała :)
    My musimy kupić, albo zrobić nową piaskownicę bo ta się całkowicie nie nadaje już do zabawy. Jest stara, rozlatuje się i pełno w niej robaków... ble...
    Chciałabym kupić taką plastikową, najlepiej co by można było ją zamykać na noc, żeby piasek nie był mokry jak będzie padać...

    OdpowiedzUsuń
  6. Kurcze ale Wam zazdroszcze piaskownicy. U nas nigdzie nie widzialam...sam piach kamienisty :(

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziewczyny co u Was tak cicho znow:)?? Co u Inki nowego zdrowa??

    OdpowiedzUsuń