U nas nic ciekawego się nie dzieje. Tzn. W sumie to co zawsze. W sobotę byliśmy u mojej przyjaciółki. Pierwszy plan był taki że Inkę oddamy babci na noc ale teściowa akurat szła na imprezę z emerytami( wcześniej nas uprzedzała ale zapomniałam) a moja mama jak stwierdziła ma katar.... Nie wiem czemu ale ani moja mama ani teściowa nie są chętne by brać Inkę na noc. Moja mama gdy spotyka się z Inką to jest wspaniałą babcią oddaje jej się w 100% ale już żeby wziąść ją do siebie na noc to unika. Teściowa też nie wyskakuje sama że chętnie weźmie małą. Przykro mi jest bo jak np Mama mojej przyjaciółki to sama prosi by dali jej wnuka na weekend. Oni mają wolny weekend co tydzień. Mi wystarczyłby choć jeden wolny wieczór w miesiącu...... Mam trochę żal do mamy że nie chce mi dać od czasu do czasu odpocząc i poczuć się jak kiedyś młodą dziewczyną na imprezie.....
W końcu poszliśmy z Inką i Piotruś jednak też był więc impreza była udana hehe
niedziela z morsami oczywiście:) ja nadal na brzegu zdjęcia robię
ach mojemu dziecku wypadł ząb i wróżka zębuszka podarowała Ince 20zł trochę też wyjęła pieniążków ze skarbonki i udałyśmy się po jakąś ciekawą zabawkę. Oglądała zabawki chyba z godzinę. Zdecydowała się na hotel na przyssawki polly pocket ale brakowąło jej 28zl więc jej dołożyłam. Zabawka w sumie jak dla mnie nieciekawa nie warta tej ceny to powinno kosztować z 35zl a nie 78zł.
takie oto dziwne zawiniątka wylądowały obok śmietników na przeciwko mego mieszkania
hmmm ja chyba za dużo horrorów oglądam bo mi to wygląda na zwłoki ! hehe
Ince tęskno do lata. Opala się z misiami na dywanie
Wczoraj. Po przedszkolu Inka bardzo chciała iść na salę zabaw. Wybraliśmy się tam z jej kumplami Natkiem i Alanem.
jak świnka :)
młodszy alan
kumple od zawsze Inka i Natek
Już na sali zabaw czułam że mnie coś rozkłada. Kaszel mnie łapał. I potem już źle się czułam. Dziś chodzę śnięta i wypluwam płuca:/
Dziwne ze nie chca zabierac na noc. Przeciez Ineczka to duza panna nie musza jej pampersow zmieniac i butelki z mlekiem dawac.
OdpowiedzUsuńszkoda, bo byscie mieli wiecej czasu dla siebie.
XXX
No niestety. Tymbardziej że Inka to naprawdę grzeczne kochane dziecko. Mam trochę focha na mamę daje jej to trochę do zrozumienia.
Usuńeeee to pewne choinki zawinięte hahaha :)
OdpowiedzUsuńCo do wolnego weekendu rzeczywiście fajnie jest mieć gdzie malucha podrzucić, chociaż ten raz w miesiącu...a może sama im zaproponuj by wzięły Ikę?Może nie potrafią sie same domyśleć?
czasem proponuje wtedy jest zawsze jakis wykręt :/ już mi się nie chce....
UsuńA co dziwnego w tym ? Przecież Dziadkowie mają swoje życie, swoje plany? Ja tam nie wiem co w tym dziwnego jest.Może ja z kosmosu jestem ale hm..no każdy ma swoje życie.Ja mam dziecko i nie będę jego podrzucała do Dziadków tylko dlatego żeby sobie wyjść.Co innego jak ktoś sam zaproponuje pomoc to pewnie czemu nie? Ale takie czekanie aż Babcia weźmie dziecko to dla mnie jest dziwne.
OdpowiedzUsuńByć może ktoś nie czuje się na siłach zajmować dzieckiem które bądź co bądź uwagi potrzebuje.
Ja tinka nie wiem ile twoja mama ma lat ale moja ma 47 jest młodą babcią. nie chodzi tu o podrzucanie codziennie ale miło by było gdyby babcia zechciała wziąść swoją wnuczkę do siebie choć raz w miesiącu. Przykre jest to że nie proponuje czyli nie chce. Prócz tego że jest babcią jest tez moją mamą i uważam że mogłaby jednak raz na jakiś czas dać nam chwilę byśmy mogli gdzieś wyskoczyć we dwoje... Może dla ciebie to dziwne bo ty tak nie miałaś Maja czesto u dziadków spała. A co by bylo gdyby tak Maja powiedziała babciu chce spać u ciebie mogę?? a babcia by kombinowała zawsze by tylko maja nie spała wszelkie wymowki..... nie mów mi że to normalne i Tobie nie było by przykro. A potem pytania dziecka czmeu nie mogę spać u babci mamo?????
UsuńMoja Mama ma 60 lat i jest wspaniałą Babcią, sama brała Maję bo chciała po prostu.Twoja nie chce i tu jest ta różnica.
UsuńCzasami jak ja spytałam czy np.2 h zostanie z nią też nie było problemu.Ale moja Mama jest taką typową Mamą i Babcią.
Teściowa za to ani razu nie zaproponowała pomocy ale cóż? Co mam jej zrobić? Nie to nie.Nie chce to nie będę na siłę jej dziecka pchała.Może nie czuje tego że jest Babcią? nie wiem.
Nie unoś się bo nie pisałam tego na swoim przykładzie, bo u mnie 1 Babcia brała inna nie.Ogólnie piszę że nikt nie ma takiego obowiązku aby brać dziecko do siebie na noc, po prostu.Każda Babcia ma swoje życie, i to że Twoja nie chce brac Martynki może ma swoje jakieś obowiązki, przyzwyczajenia?
A to że Twoja Mama dziecku odmawia jak się pyta to nie rozumiem, zwyczajnie bym nie proponowała więcej bo wyraźnie daje Ci odczuć że nie chce Martynki na noc.
Zdrowka kochana :* Martuska jaka juz duuuuuuzia panna
OdpowiedzUsuńMartYska miało byc ;)
UsuńMoja mamuśka to by Oliwkę najchętniej tydzień u siebie trzymała a tydzień z nami ...dzwoni i sama się dopytuje czy nie chcemy młodej przywieźc...teściowa też chętnie zostanie ale z racji, że mieszkamy z teściami to dla Oliwki jest radośc jak na weekend do drugiej babci pojedzie...teściowa sama mówi nie raz nie dwa żeby Oli nie zabierac na zakupy bo po co jak ona może z nią zostac ...
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że kiedyś i Twoja mama lub teściowa zatęskni za wnusią na dłużej :)
U nas zawsze tak było z moją mamą a teściowa inne wnuki tez sama nie raz nie dwa u siebie miała więc dla mnie to normalne jest :)
zazdroszczę myszko !
UsuńO jej, ja to pewnie bym sprawdziła co w tych workach jest... różne to rzeczy się dzieją ...
OdpowiedzUsuńA moja Dominika nie chce spać u babci. Nocuje tam tylko ze mną. Ale ja mieszkam z teściami, więc jak potrzebuję gdzieś w nocy wyjść, to po prostu ją kładę i jak zaśnie, to wychodzę, a babcia czy dziadek ją pilnują. To chyba jedyny plus mieszkania z teściami :))))
OdpowiedzUsuń