poniedziałek, 21 stycznia 2013

sorry :/

Wiem wiem znów zawaliłam sprawę i nie było mnie tyle czasu. Ta machina nieobecności napędza się sama wystarczy kilka dni niepisania które potem przeradzają się w tygodnie milczenia. Ja muszę pisać codziennie inaczej z tej mojej głowy ulatują ważne informacje i nie mam nic do przekazania hehe. Teraz też tak jest tak więc trochę fotek nawrzucam a potem znów postaram się na bieżąco odzywać :)

Wigilia u mojej mamy


Radość z księżniczki cadance, pinypon, zhu zhu pets, itd.


Najbardziej jednak chyba ucieszyła się Inka z wielkiej paczki słodyczy którą jej potem wydzielałam by nie zjadła wszystkiego naraz.


25.12.2012 zabawa rano prezentami


26.12.2012 - świąteczny spacer







pyszna kawa z cafe rower :) gość ma fajny sprzęt-ekspres na kółkach i robi świetną kawkę.


a to mój pierwszy balwan w tym roku. Zrobiłam go jak Inka była w przedszkolu. Gdy wróciła śnieg go właśnie zasypał a jak ona to zobaczyła to tak się śmiała że aż popłakała:)




Były po przedszkolne zajęcia w plastyczne dla chętnych rodziców. Odbywaja się w przedszkolu, po godzinach z Paniami przedszkolankami. Zawsze w nich uczestniczymy.  Tym razem trzeba było słomki przynieść i robiliśmy z nich korony. Jak widzicie mój G zakupił grilla dla mnie to taki big toster. Kupił go jak się pokłóciliśmy na początku byłam wściekła bo kasy nie mamy na takie rzeczy w sumie zbędne ale teraz jestem zadowolona bo więcej rzeczy robie teraz na grillu bez tłuszczu:)





Byliśmy na działce-ledwo tam dotarliśmy takie zaspy były. Ince najpierw się podobało ale potem już było zimno, płacz i chciała do domu a ciężko przez zaspy było się wydostać. Ulepiliśmy na działce bałwana na stole. Śnieg słabo się kleił więc bałwan ogormny nie jest. Cyśka nam się za to w bałwana zamieniała bo śnieg jej się kulkował i coraz więcej go miała i sobie wygryzała bo jej przeszkadzał.Po śniegowych szaleństwach pies słodko zasnął w objęciach Inki:)


jaki normalny pies tak zasypia w objęciach dziecka hehe



nasza słodka psia stópka hehe


ach zapomniałam jeszcze o sylwestrze:) Spędziliśmy go u znajomych a Inkę wzięła spontanicznie teściowa do siebie. Sylwestra spędzaliśmy u znajomych na 10 piętrze - mają oszklony balkon i widoki były piękne. Jedzenie na sylwka przygotowywaliśmy wspólnie. Było ok 15osób. Było fajnie choć bez rewelacji. Koło 5 rano byliśmy w domu:) Ten z rudymi włosami to mój G w peruce oczywiście hehe.





Wczoraj byliśmy w tesco i zakupiłam Ince dwie świetne bluzy w dobrych cenach. Jedna gruba taka śliwkowa podszyta misiem-cieplutka za 34zł a druga dresowa też piękna za uwaga 14zł ! no i 3 pary skarpetek za 7zł a sobie kupiłam stanik za 22zł bardzo dobrej jakości przeceniony z 49zł. Lubię staniki z tesco z f&f są bardzo solidne.Inka kupiła też sobie przecenione gadżety halowenowe - opaskę z uszami kota w cekinki , spinki z różowymi włosami z postacią nietoperza i spinkę pająka. To wszystko chciała nałożyć dziś na dzień babci do przedszkola. A co tam założyłam jej te uszy kota i spinki z włosami do tego fioletowa sukienka i tak dziś wystąpi w przedszkolu hehe a napisane było żeby dzieci były ubrane elegancko hmmm a takie ozdoby na głowie to chyba elegancja?  Wyróżniać na pewno się będzie:) i naszym dziadkom to na pewno się spodoba.


To tyle pewnie jak zwykle chaotycznie o wszystkim i o niczym ale ja tak jakoś nie umiem po dłuższej przerwie wspominać. Postaram się być na bieżąco tym bardziej że widzę że kilka osób za nami zatęskniło a już myślałam że wam obojętne czy coś skrobnę czy nie :)

:*





13 komentarzy:

  1. oj dziewczyno zmień się z tym pisaniem bo inaczej mnie zdenerwujesz:P co zagladam to tu cisza a tak fajnie piszesz:)
    Inka napewno bedzie fajnie wygladac w tych spinkach hehe zawsze to orginalnie :) a co to tesciowej sie stąło,ze wziełą dziecko do siebie? Chyba uczucia sie do niej odezwały hehe :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem wiem zawaliłam ale postaram się poprawić. Nie odzywam się też na blogach ani na fc ale postaram się poprawić słowo harcerza :P

      Usuń
  2. Oj dłuuuugo cię nie było - na szczęście już co nieco nadrobiłaś, no i my wiemy co u Was. Mam nadzieję, że teraz już częściej będziesz pisała :)

    OdpowiedzUsuń
  3. czytam Was od niedawna, bo zaczęłam w starym roku i śmiem twierdzić, że tęskniłam za Wami/Twoją notką .... prawie miesiąc nieobecności... Pisz częsciej, lubię do Was zaglądać :)
    Pozdrawiam Angela

    OdpowiedzUsuń
  4. Nareszcie wróciłaś :)
    Inka na pewno zrobi furorę swoim strojem :)
    czekam na nowsze wieści :)

    OdpowiedzUsuń
  5. I ja przyłączam się do grona proszących o częstsze notki :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Tez czekalysmy na notke u Was . Tez mamy zaległości jeszcze grudniowe. Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  7. No dalas czasu z niepisaniem :P Mam nadzieje, ze juz sie poprawisz dla nas :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Gdybym nie pisała z Tobą ostatnio na Fb pomyślałabym, że cię mikołaj porwał :)

    Na pierwszym zdjęciu Inka ma cudną fryzurkę, jak była uczesana?

    OdpowiedzUsuń
  9. Lanie dostaniesz za taka długą przerwe:))

    OdpowiedzUsuń